Tytuł oryginału: Love Letters to the Dead
Autorka: Ava Dellaira
Data wydania: 2014 rok
Ilość stron: 300
Moja opinia i opis książki: Ta książka roztrzaskała mi serce. Kiedy ją przeczytałam, leżałam nieruchomo, wpatrując się w sufit i bojąc się wydać z siebie oddech. Mrugałam szybko, ale i tak nie nadążałam za swoim sercem. Była 2:00. Następnego dnia czułam się beznadziejnie.
Czytając listy do zmarłych powolutku odkrywamy historię Laurel. Niewiarygodnie smutną, jak to, co robi. Dziesiątki wiadomości do Kurta Cobaina, Janis Joplin, Amy Winehouse, Judy Garland, Amelii Earhart i innych. Nie czytajcie tego, jeśli chcecie wyjść z dołka. Nie, nie i jeszcze raz nie!
Ocena: 95/100
Polecam: Bardziej wrażliwym odradzam tę książkę. Mnie nie miał kto ostrzec... Chociaż prawdopodobnie i tak bym ją przeczytała.
Mój ulubiony cytat: Każdy wymyślał sobie inną wersję Twojego życia. To niesprawiedliwe. Twoje życie nie należało do nas. Dałaś nam swoją muzykę. Jestem Ci za to bardzo wdzięczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz